Klocek Podróżnik

Pamiętniki Klocka Podróżnika

Peru

Listopad 2010

Przed nami długa i pełna wielu nowych przeżyć podróż. Rozpoczynamy ją w peruwiańskiej stolicy, Limie, kierując się w stronę Boliwii, gdzie zamierzamy przemierzyć zachodnią część kraju, a naszą przygodę zakończymy na pustyni Atakama w północnym Chile.
Peru, trzeci co do wielkości kraj Ameryki Południowej, to jedno z najbardziej fascynujących miejsc na Ziemi. Oczekuje nas łagodne wybrzeże Pacyfiku oraz gorąca i wilgotna Amazonia, a następnie majestatyczne, ośnieżone Andy i surowe wyżyny Altiplano. Planujemy nie tylko podziwiać zapierającą dech w piersiach przyrodę, ale także odkrywać skarby kultury i lepiej poznać legendarną cywilizację Inków.

Lima jest największym miastem Peru, liczącym ponad osiem milionów mieszkańców. Założona przez konkwistadorów w 1535 roku, była wielokrotnie niszczona przez trzęsienia ziemi. Mimo to w mieście zachowało się wiele zabytków, a historyczne centrum zostało wpisane na listę UNESCO.

Peru

Plaza de Armas zwany jest również Plaza Mayor

Peru

Katedra miejska zbudowana w latach 1535–1538

Peru

Pałac Arcybiskupa z 1924 roku jest doskonałym przykładm architektury neokolonialnej, która rozwinęła się w Limie na początku XX wieku

Peru

Pałac rządowy znany również, jako Casa De Pizarro jest siedzibą prezydenta

Osada Paracas znajduje się na półwyspie o tej samej nazwie. W niewielkim porcie przesiadamy się na kilkuosobową łódź i płyniemy w kierunku Wysp Ballestas, nazywanych popularnie „Galapagos dla ubogich“. Na tych malutkich wysepkach panują idealne warunki do życia dla licznych ptaków i ssaków morskich.

Peru

W porcie Paracas zawieram znajomość z bardzo sympatycznym pelikanem o imieniu Pedro

Peru

Wygrzewające się na słońcu Uchatki patagońskie

Peru

Głuptaki peruwiańskie

Peru

Kormorany peruwiańskie żyją w olbrzymich koloniach liczących czasami miliony ptaków

Odchody setek tysięcy ptaków, znane jako „guano“, stanowią doskonały naturalny nawóz. W drugiej połowie XIX wieku ich eksport w znacznym stopniu wspierał gospodarkę całego regionu. Z czasem guano zostało jednak zastąpione nawozami sztucznymi, a głównym źródłem dochodu stała się turystyka. Mimo to co pięć lub sześć lat na wyspy przybywają pracownicy, którzy zbierają i pakują ptasie odchody, których pokłady osiągają niewiarygodną grubość czterech metrów.

Peru

Stara konstrukcja do przeładunku guano

Kilka kilometrów za miastem Ica, wśród wysokich, piaskowych wydm, znajduje się Laguna de Huacachina, zasilana przez podziemną rzekę płynącą z Andów. Woda w tej oazie bogata jest w minerały i od dawna wykorzystywana do kąpieli zdrowotnych. Niestety, w ostatnich latach poziom wody w lagunie systematycznie się obniża.

Peru

Oaza Huacachina otoczona jest przez najwyższe wydmy piaskowe w Peru

Peru

Wydmy osiągają wysokość do 100 metrów

Płaskowyż Nazca to jedno z najbardziej tajemniczych miejsc na świecie. Tylko z lotu ptaka można dostrzec setki słynnych geoglifów, które przedstawiają różnorodne figury geometryczne, wizerunki zwierząt i roślin, a także niezwykle precyzyjnie wykonane linie o długości dochodzącej do ośmiu kilometrów.

Peru

Główna teoria dotycząca geoglifów Nazca, znanych jako linie Nazca, sugeruje, że zostały one stworzone głównie w okresie kultury Nazca, która miała miejsce między 200 rokiem przed naszą erą, a 600 rokiem naszej ery. Jednak niektóre badania i analizy sugerują, że niektóre z tych geoglifów mogły powstać wcześniej, co wskazuje na możliwość istnienia różnych okresów i tradycji ich tworzenia. Archeolodzy wciąż prowadzą badania, aby lepiej zrozumieć datowanie i funkcje tych niezwykłych struktur.

Peru

Małpa o wymiarach 93 na 58 metrów

Peru

Koliber ma 93 metry długości

Peru

47-metrowy Pająk

Linie zostały stworzone poprzez usunięcie ciemnego żwiru, pokrywającego płaskowyż, pod którego płytką warstwą znajduje się jasna, żółtobiała gleba. W ten sposób na ciemnym tle uwidoczniły się wyraźne, jasne wzory. Istnieje jednak kilka mniej lub bardziej zagadkowych hipotez dotyczących celu oraz techniki powstania tych monumentalnych dzieł. Linie mają głębokość od 10 do 20 centymetrów i zazwyczaj około jednego metra szerokości, przy czym niektóre pasy oraz figury geometryczne osiągają dziesiątki metrów szerokości, jak na przykład linia przecinająca Walenia.

Peru

Waleń o długości 62 metrów

Peru

Tajemnicza figura z wielkimi rękoma. Jedna dłoń ma cztery, a druga pięć palców

Rzeczywisty sens oraz znaczenie tych niezwykłych dzieł wciąż pozostają otoczone tajemnicą. Hipotezy dotyczące ich celu obejmują między innymi związki z astronomią, rytuałami religijnymi, a także funkcje ceremonialne. Istnieje przypuszczenie, że niektóre z nich mogą symbolicznie odzwierciedlać nocne niebo, ponieważ niektóre linie ściśle pokrywają się z ruchem orbitalnym gwiazd, a kontury figur odpowiadają gwiazdozbiorom. Na przykład Pająk może być interpretowany jako symbol Oriona, a Małpa – jako symbol Wielkiej Niedźwiedzicy.
Wymiary linii i wzorów są zróżnicowane; niektóre z nich, jak wspomniana „linia przecinająca walenia“, mogą osiągać imponujące długości.

Puerto Maldonado leży w dorzeczu Amazonki, u ujścia rzeki Tambopata do Río Madre de Dios. Nazwa miasteczka wywodzi się od nazwiska odkrywcy i podróżnika Faustino Maldonado, który w 1860 roku prowadził ekspedycję w tej okolicy i w trakcie jej trwania zaginął.

Peru

Río Madre de Dios w Puerto Maldonado

Peru

Wraz z prowiantem na kilka dni ruszamy w głąb tropikalnej dżungli

Wyposażeni w wysokie gumowe buty i latarki, wyruszamy po zmroku na poszukiwania fascynujących mieszkańców amazońskiej dżungli. Większość z nich jest aktywna właśnie nocą.

Peru

W świetle reflektora oczy kajmanów świecą jak pomarańczowe żaróweczki

Peru

Ptasznik naziemny

notice

Czarne Pszczoły bezżądłowe maja tylko szczątkowe żądła, co oznacza, że nie są w stanie żądlić w tradycyjny sposób, jak pszczoły miodne. Mimo to, potrafią skutecznie bronić swojego gniazda. Gdy czują zagrożenie, mogą zbierać się w grupie i atakować intruza, używając swoich żuwaczek do szczypania. Niektóre gatunki pszczół bezżądłowych mają także zdolność wydzielania substancji obronnych, które mogą działać drażniąco na skórę napastnika.

Peru

Czarne Pszczoły bezżądłowe

notice

Phallus indusiatus, należący do rodziny sromotnikowatych, wyróżnia się nietuzinkowym wyglądem. Jego owocniki pojawiają się głównie nocą, co dodaje mu tajemniczości. Zarodnia tego grzyba otoczona jest delikatnym, kleistym welonem, który przyciąga owady odgrywające kluczową rolę w rozprzestrzenianiu zarodników. Welon wraz z lepką masą zazwyczaj zostaje szybko spożyty przez owady, dlatego grzyb w pełnej okazałości jest widoczny jedynie przez krótki czas.

Peru

Phallus indusiatus

Tuż po wschodzie słońca, przy skarpie rzecznej, gromadzą się papugi, aby wydobywać z gleby cenne sole mineralne. Ptaki te są niezwykle płochliwe, co skłoniło Indian do skonstruowania specjalnego szałasu-bunkra, umożliwiającego dyskretne obserwowanie ich porannego posiłku.

Peru

Papugi wydziobują z ziemi niezbędne im do życia minerały

Peru

Figlujące Amazonki

Niektórych mieszkańców amazońskiej dżungli można dostrzec także w ciągu dnia.

Peru

Tamaryny siodłate

Peru

Mrówki z gatunku Atta wycinają kawałki liści, które służą im jako pożywka do uprawy grzybów.

Peru

Mięso Hoacyn'a podobno jest bardzo niesmaczne, ale z powodu swoich kolorowych piór używanych na ozdoby, często pada łupem

Bardzo interesującym drzewem występującym w tutejszym lesie jest potocznie nazywane „wędrującą“ lub „biegającą palmą“. Istnieje przesąd, że palma wykorzystuje swoje sterczące korzenie do wędrowania po lesie, na przykład w celu wydostania się z cienia dużego drzewa na bardziej nasłonecznione miejsce. Nasz lokalny przewodnik jest również przekonany o niezwykłych umiejętnościach tego drzewa. Należy jednak zauważyć, że ten pomysł wywołuje drwiący uśmiech na twarzach biologów.

Peru

Sterczące korzenie „wędrującej palmy“

Rzeka Tambopata od czasu do czasu zmienia swój bieg, a jej stare koryta tworzą malownicze jeziora i stawy. Nad jednym z takich akwenów podejmujemy próbę łowienia piranii. Te ryby słyną ze swojej niezwykłej zwinności i przebiegłości; potrafią w mgnieniu oka obgryźć mięso umieszczone na haczyku, nie dając się przy tym złapać. Pomimo tych trudności udaje nam się wyłowić kilka okazów, które jednak w pełni sportowego ducha, wracają z powrotem do wody. Cały ten obszar, wraz z zamieszkującymi go zwierzętami, należy do indiańskiej społeczności, która uprzejmie zezwala nam na pobyt, kąpiel oraz połowy ryb, jednak z zastrzeżeniem, iż nie wolno nam zatrzymywać zdobyczy.

Peru

Jedna ze złowionych Piranii

notice

Historie o żarłocznych piraniach zawdzięczamy pierwszym odkrywcom, legendom konkwistadorów oraz niektórym naukowcom podróżującym po Ameryce Południowej. W 1821 roku Aleksander von Humboldt opisał piranię Pygocentrus cariba, choć jego relacja nie do końca oddaje rzeczywistość. Ataki piranii na ludzi są rzadkie, a większość relacji opiera się na incydentach w specyficznych warunkach, takich jak pory suche, zanieczyszczone wody, obecność krwi lub rybnych odpadów. Warto zaznaczyć, że piranie zwykle nie atakują ludzi bez powodu i nie są tak agresywne, jak często się im przypisuje.

Peru

Arirania amazońska (wydra olbrzymia). To cudowne, móc obserwować te rzadkie zwierzęta z bliska, w ich naturalnym środowisku

Peru

Rzeka Tambopata

Robimy kolejny skok po mapie Peru! Z tajemniczej dżungli amazońskiej przenosimy się do majestatycznego miasta Cusco, usytuowanego w Andach na wysokości około 3 400 metrów. W okresie od XIII do XVI wieku Cusco pełniło rolę stolicy potężnego Imperium Inków. Jego pierwotna nazwa brzmiała Qusqu, a choć była używana w języku keczua, w rzeczywistości pochodzi z języka ajmarskiego, którym posługiwała się ludność zamieszkująca te tereny jeszcze przed pojawieniem się Inków.
W roku 1533 Cusco zostało zdobyte przez oddziały konkwistadora Francisco Pizarro, a trzy lata później, podczas powstania Manco Inki, miasto zostało doszczętnie spalone. Hiszpańscy zdobywcy zbudowali na jego miejscu własną osadę, co na zawsze zmieniło oblicze tego niezwykłego miejsca.

Peru

Peru

Katedra z 1654 roku

Katedra w Cusco została wzniesiona na fundamentach inkaskiej Świątyni Kiswarkancha, która została zniszczona przez Hiszpanów w XVI wieku. Kiswarkancha była nie tylko miejscem kultu, ale również pełniła funkcję pałacu ósmego władcy Inków, Viracocha. Budowa katedry rozpoczęła się w 1559 roku, a zakończono ją prawie 100 lat później, w 1657 roku.
Decyzja o wykorzystaniu fundamentów świątyni Inków jako bazy pod nowy kościół była częścią szerszej strategii kolonialnej, mającej na celu wprowadzenie chrześcijaństwa w miejsce tradycyjnych wierzeń inkaskich. Zniszczenie Kiswarkancha oraz innych miejsc kultu, takich jak Saqsayhuamán, miało na celu nie tylko fizyczne zatarcie śladów inkaskiej religii, ale także symboliczne osłabienie jej znaczenia. Wiele kamieni użytych do budowy katedry pochodziło z ruin Saqsayhuamán, co świadczy o brutalnej eksploatacji lokalnych zasobów. Dodatkowo, Hiszpanie wykorzystywali mieszkańców do pracy przy budowie katedry, co często miało charakter przymusowy i niewolniczy. W ten sposób nowa świątynia stała się nie tylko miejscem kultu katolickiego, ale również symbolem kolonialnej dominacji i przemocy wobec ludności tubylczej.

Peru

Plaza Mayor w Cusco

Najważniejszą i najpopularniejszą budowlą starożytnego Cusco była świątynia Coricancha, poświęcona Bogu Inti, znanemu jako Bóg Słońca. Jej pierwotna nazwa brzmiała Intikancha lub Intiwasi. Mury tej niezwykłej świątyni były pierwotnie pokryte płytami ze złota, a w niszach umieszczono złote posągi oraz ozdoby. W centrum znajdował się dziedziniec, na którym stały złote statuy zwierząt i roślin, a także ośmiokątna studnia wypełniona złotymi ofiarami. Hiszpańska notatka historyczna opisywała Coricancha jako „niewyobrażalnie wspaniałą“. Po zdobyciu miasta przez hiszpańskich konkwistadorów świątynia została splądrowana i ograbiona. Mimo to, sam kompleks posiadał tak potężne mury, że Hiszpanom nie udało się ich całkowicie zniszczyć, w związku z czym wkomponowano je w zbudowany na tym miejscu klasztor i kościół dominikanów. Podczas trzęsienia ziemi w 1950 roku kościół uległ zniszczeniu, odsłaniając dawno zapomniane inkaskie mury i zabudowania. Budowle Inków charakteryzowały się zastosowaniem specjalnej techniki, która sprawia, że są znacznie bardziej odporne na ruchy tektoniczne.

Peru

Pierwotne mury i tarasy Świątyni Słońca Coricancha oraz stojący na nich klasztor i kościół

Peru

Na dziedzińcu klasztoru znajduje się stara, ośmiokątna studnia, która w czasach inkaskich wypełniona była ofiarami ze złota

Peru

Jedno z pomieszczeń inkaskiej Świątyni Słońca Coricancha

Peru

Perfekcyjnie wykonane mury Świątyni Słońca

Peru

Złota płyta przedstawiająca świat i wierzenia Inków

Peru

Pozostałości po starożytnej świątyni Coricancha

W uliczce Hatunrumiyoc można podziwiać pozostałości murów Pałacu króla Inki Roca z perfekcyjnie dociętymi blokami skalnymi. W murze pałacu znajduje się idealnie wpasowany dwunastokątny kamień, który jest dowodem mistrzowskich umiejętności inkaskich budowniczych.

Peru

Uliczka Hatunrumiyoc

Peru

Dwunastokątny kamień

notice

W Peru ciągle jeszcze można zaobserwować tradycyjne tkanie dzianin z wełny, wykonywane podobnie jak za czasów inkaskiej świetności.

Peru

Peru

Tkanie dzianin z wełny to specjalność indiańskich kobiet

Imponująca twierdza Saqsayhuamán położona na wzgórzach w pobliżu Cusco, miała strategiczne znaczenie obronne. Jej architektura i układ sugerują jednak także silne znaczenie religijne. Na terenie kompleksu znajdują się charakterystyczne dla obiektów kultowych nisze w murach, co wskazuje na jego sakralne przeznaczenie. Okrągła arena o średnicy około 100 metrów mogła być wykorzystywana do ceremonii i rytuałów. Na znaczenie religijne kompleksu wskazują również bardzo starannie wykute schody w pojedynczo stojących głazach.

Peru

Kobiety Keczua przed wejściem do Saqsayhuamán

Saqsayhuamán zostało częściowo zniszczone, ponieważ mniejsze kamienie użyto do budowy katedry. Uszkodzona budowla ulegała później dalszemu rozpadowi spowodowanemu miedzy innymi przez trzęsienia ziemi.

Peru

Wciąż pozostaje tajemnicą, w jaki sposób Inkowie transportowali i obrabiali kamienie używane do budowy swoich monumentalnych obiektów. Odkryte narzędzia inkaskie, takie jak młoty i dłuta, były wykonane z materiałów o niższej twardości niż granit, co rodzi pytania o metody ich obróbki. Istnieją teorie sugerujące, że Inkowie mogli wykorzystywać techniki obróbcze z zastosowaniem twardych minerałów, takich jak kwarc. W przypadku niektórych z największych kamieni w Saqsayhuamán, których waga wynosi od 128 do ponad 200 ton, przyjmuje się, że budowniczowie nie korzystali z koła ani rolek, co podkreśla ich niezwykłe umiejętności inżynieryjne. Zadziwiająca jest także precyzja obróbki kamieni, która pozwalała na idealne dopasowanie bloków do siebie.

Peru

Obiekt zbudowany jest w formie zygzaku i składa się z trzech tarasów wykonanych z wielkich, perfekcyjnie wyciosanych głazów. Najdłuższy z murów liczy około 400 metrów.
Największy kamień użyty do budowy murów Saqsayhuamán mierzy dziewięć metrów wysokości, pięć metrów szerokości, cztery metry głębokości i waży ponad 200 ton.

Peru

Okres powstania Sacsayhuamán również nie jest w pełni wyjaśniony. Wielu archeologów sugeruje, że zbudowano go w drugiej połowie XV wieku, być może na bazie wcześniejszej, starszej budowli z XI wieku. W 2008 roku w pobliżu Sacsayhuamán odkryto ruiny świątyni z okresu przedinkaskiego.

Peru

Kompleks Tambomachay najprawdopodobniej był związany z kultem wody i został nazwany przez Hiszpanów El Baño del Inca (Kąpielisko Inki).

Peru

Typowy turystyczny motyw z Peru

W Tambomachay woda o właściwościach leczniczych spływa poprzez sieć kanałów, tworzących czteropoziomowe tarasy. Wyciosane w kamieniach nisze kierują jej przepływ ku małym ujęciom. Tarasy zostały wykute w naturalnej skale i otoczone murami z kamieni.

Peru

„El Baño del Inca“

Legenda Keczua przypisuje każdemu ujęciu wody szczególne właściwości i tak: górne udziela błogosławieństwa, prawe dolne jest odmładzające, a lewe dolne pomaga otrzymać potomstwo w postaci bliźniaków.

Peru

Peru

Dziewczynka z czarnym kociakiem

Ze stacji kolejowej Poroy kursuje specjalny pociąg PeruRail, dowożący licznych turystów do Machu Picchu.

Peru

Dworzec kolejowy w Poroy i czekający na turystów PeruRail

Ekspres PeruRail porusza się z zawrotną prędkością zaledwie 30 kilometrów na godzinę, a podróż do stacji usytuowanej nad brzegiem rzeki Urubamba, znajdującej się na 104. kilometrze linii kolejowej, trwa około trzech godzin. Stamtąd rozpoczynamy kilkugodzinną wędrówkę Ścieżką Inków, prowadzącą do majestatycznego Machu Picchu. Większość podróżnych decyduje się jednak kontynuować podróż, kierując się do Aqua Caliente, skąd autobusy bezpośrednio odwożą ich do głównego wejścia do kompleksu.

Po przekroczeniu wiszącego mostu nad rzeką Urubamba trafiamy do ruin Chachabamba. Architektura tego miejsca wskazuje, iż mogło ono pełnić funkcję zarówno ośrodka kultu religijnego, jak i strażnicy, strzegącej dostępu do świętych terenów Inków.

Peru

Odkryte w 1940 roku ruiny Chachabamba

Początkowo droga prowadzi stromo w górę. Na wysokości około 600 metrów łączy się z wąską ścieżką, wijącą się po zboczach gór. Po około półtoragodzinnym marszu zatrzymujemy się w niewielkiej wiacie, zbudowanej z powodu braku miejsca bezpośrednio na ścieżce, tuż nad brzegiem przepaści.

Peru

Wiata na ścieżce

Po kolejnej porcji marszu osiągamy usytuowane na wysokości 2 650 metrów nad poziomem morza ruiny Wiñay Wayna. Miasto składało się z dolnego i górnego ośrodka mieszkalnego, połączonych ze sobą stromymi, kamiennymi schodami. Oba kompleksy miały doprowadzony dopływ źródlanej wody.

Peru

Peru

Ruiny Wiñay Wayna

Peru

Na obszarze wokół zabudowań stworzono liczne tarasy uprawne

W zmiennych warunkach atmosferycznych pokonujemy wydawałoby się tysiące schodów, aż docieramy do ostatniego stromego odcinka ze skalnymi stopniami (właściwie jest to raczej skalna drabina!). Oczywiście siedząc wygodnie w plecaku z wystawioną na zewnątrz głową, wcale nie czuję się zmęczony, więc z wielkim zaangażowaniem dodaję otuchy moim „niepluszowym“.

Peru

Ostatni stromy odcinek ze skalnymi stopniami przed wejściem do Machu Picchu

Kiedy dochodzimy do Bramy Słońca, zaczyna padać kolejny intensywny deszcz i widoczność staje się bardzo ograniczona. Wygląda na to, że wkraczamy w nisko wiszącą chmurę. Na szczęście deszcz trwa stosunkowo krótko i z czasem udaje nam się dostrzec zarysy mistycznie wyglądających tarasów, które wyłaniają się z rozchodzących się chmur.

Peru

Przed wejściem do Machu Picchu witają nas Lamy…

Peru

…oraz Wiskaczany

Przed naszymi oczami ukazuje się długo wyczekiwany, zapierający dech w piersiach widok – całkowicie opustoszałe Machu Picchu. Zdajemy sobie sprawę, że czas nagli, ponieważ dotarliśmy tutaj tuż przed zamknięciem bram. Wszyscy inni turyści zostali już wyproszeni i pracownicy porządkowi pospieszają również nas do wyjścia. Mimo to, opieszale kierujemy się w stronę głównej bramy, starając się jak najdłużej zatrzymać w tym magicznym miejscu. Każda chwila spędzona w tym tajemniczym, opuszczonym mieście Inków jest dla nas bezcenna, a widok, który roztacza się przed nami jest fascynujący.

Peru

Wczesnym rankiem, na krótko przed otwarciem bram, zanim jeszcze zgromadzą się tłumy zwiedzających, wracamy do ruin miasta.

Peru

Jest piękny, słoneczny poranek i pierwsi turyści powoli zaczynają się gromadzić

Machu Picchu jest jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych w Peru. Powstało w XV wieku, według wielu archeologów w około 1450 roku. Zostało opuszczone w czasie hiszpańskiej konkwisty, a niektóre źródła podają datę około 1537 roku.
Nazwa nie jest oryginalną Inkaską, lecz kombinacją „machu“, co w języku keczua oznacza „stary“, natomiast „pico“ pochodzi z języka hiszpańskiego i oznacza „szczyt“ lub „wierzchołek“. Tak więc nazwę Machu Picchu można tłumaczyć jako „Stary Szczyt“.

Peru

Miasto składało się z dwóch części. Górna, była częścią reprezentacyjną ze świątyniami i pałacem, a dolna mieszkalną i rzemieślniczą.

Peru

Peru

Wśród zwiedzających spotykam francuskiego kuzyna o imieniu Gaspard

W ruinach policzono 216 kamiennych budowli, usytuowanych na tarasach i połączonych systemem schodów. W większości murów tarasowych znajdują się niewielkie ujęcia wody. Do dzisiaj zachował się także system kanałów o długości około 750 metrów, który doprowadzał wodę ze źródła poza miastem do wykutych w skale kaskadowych zbiorników, świątynnych murów oraz piętrowych budynków mieszkalnych. Na stromych zboczach otaczających Machu Picchu, wybudowano dziesiątki tarasów uprawnych, których plony pozwalały na wyżywienie całej okolicznej ludności.

Peru

Tarasy uprawne

Peru

„Misiu Picchu“

Peru

Miasto rozciąga się na wielu poziomach i jest połączone siecią schodów, z których doliczono się 1 s200

Peru

Widok na szczyt Wayña Picchu

Peru

Widok na płynącą w dole rzekę Urubamba

notice

Uprawa krasnodrzewu pospolitego, znanego także jako krzew kokainowy, jest legalna w Peru i Boliwii. Roślina ta ma istotne znaczenie w tradycyjnej kulturze andyjskiej. W tych krajach można nabyć suszone liście zawierające niewielkie ilości kokainy oraz innych alkaloidów. Liście koki stanowią doskonały środek na chorobę wysokościową, pomagają w redukcji zmęczenia i łagodzą uczucie głodu. Wiele osób w Peru i Boliwii regularnie żuje suszone liście. Również mAT żuje je regularnie, a Moja Basia i ja pijemy przygotowaną z nich herbatę. Dzięki temu lepiej znosimy pobyt na dużych wysokościach, sięgających nawet 5 000 metrów nad poziomem morza.

W niewielkiej osadzie San Pablo można spotkać niezwykle urocze zwierzęta – wikunie. Te ssaki z rodziny wielbłądowatych wyróżniają się wyjątkowo jedwabistą wełną, która jest najdelikatniejsza na ich brzuszkach. Spośród wszystkich zwierzęcych włókien tylko jedwab i bisior (jedwab morski) są jeszcze bardziej delikatne.

Peru

Gospodyni wypuszcza właśnie trzech malców na łączkę

Peru

Natychmiast zaprzyjaźniam się z Wikunią o imieniu Paula

Paula dzieli się ze mną historią o tym, jak jej mama uszyła dla niej wełniane futerko tuż przed jej narodzinami. Po zakończeniu pracy pozostały jej znaczne kawałki materiału, które nie zostały wykorzystane. Z entuzjazmem sugeruje, że zapyta mamę, czy mogłyby uszyć futerko również dla mnie. Oczywiście nie mogę odrzucić takiej wspaniałej propozycji. Wyrażam ogromną wdzięczność za tę ofertę, a zanim zdążymy wyruszyć w dalszą podróż, moje nowe „wikuniowe“ futerko jest już gotowe. Od tej pory korzystam tylko z tego jednego, niezwykle ciepłego i miękkiego! Moje stare, standardowe futerko wykonane z tworzywa sztucznego postanawiam oddać na zbiórkę surowców wtórnych. 😉 🙂

Peru

Przełęcz Abra la Raya na wysokości 4 338 metrów nad poziomem morza. Widok na górę Chimboya (5 489 metrów) w masywie La Raya

Peru

Jezioro Laguna Lagunillas na wysokości 4 413 metrów nad poziomem morza

Peru

Peru

Punkt Mirador de los Andes znajduje się na wysokości 4 910 metrów nad poziomem morza. Chodzenie na tej wysokości jest nieco uciążliwe z powodu niedoboru tlenu

Peru

Ułożone z kamieni wieżyczki nazywają się Apacheta i budowane są ku czci bogini Pachamama (keczua: Matka Ziemia, Matka Świata i Kosmosu)

Kanion Colca, o długości 120 kilometrów, uznawany jest za drugi najgłębszy kanion na świecie. W jego górnym odcinku, w miejscu zwanym Mirador Cruz del Cóndor, można podziwiać majestatyczne kondory olbrzymie szybujące w przestworzach.

Peru

Na zboczach kanionu zbudowano tarasy rolnicze, z których wiele powstało już setki lat temu. Obecni mieszkańcy wciąż z nich korzystają.

Peru

Kondory mogą ważyć około 15 kilogramów. Są to najcięższe na świecie ptaki drapieżne i jedne z niewielu, których rozpiętość skrzydeł osiąga ponad trzy metry.

Peru

Kondor

W miasteczku Chivay odbywa się właśnie jakieś regionalne święto. Większość miejscowej ludności ubrana jest we wspaniałe, tradycjonalne stroje.

Peru

Peru

Peru

Szkoła Juan Apóstol znajduje się na przedmieściach Arequipa i jest jedyną placówką edukacyjną w dzielnicy Villa Cerrillos, zamieszkałej przez ubogą ludność. Wiele tutejszych rodzin nie ma możliwości sfinansowania nawet podstawowego wykształcenia dla swoich dzieci. Dzięki europejskiemu projektowi socjalnemu realizowanemu w szkole wsparcie otrzymuje około 660 dzieci i młodzieży. Rodzice angażują się w prace społeczne w zamian za bezpłatną edukację swoich pociech. Zorganizowani w grupy przygotowują posiłki dla wszystkich uczniów, robią zakupy, prowadzą dyżury oraz sprzątają. Ponadto mają prawo decydować o dalszym rozwoju projektu.

Peru

Peru

Pilnie uczące się maluchy

Peru

Najstarszy bazar w Arequipa, Targ San Camillo, wyróżnia się swoją unikalną atmosferą. Na jego terenie znajdują się między innymi stoiska dla Qulliri i Yatiri, tradycyjnych uzdrowicieli w społeczności Ajmarów. Ci uzdrowiciele–cudotwórcy wykorzystują w swojej praktyce różnorodne amulety, talizmany, nalewki i proszki, które mają na celu zapewnienie szczęścia, piękna i płodności.

Peru

Stoisko dla Qulliri i Yatiri

Na jednym ze straganów wystawiony jest suszony embrion lamy, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych „czarodziejskich“ artefaktów oferowanych na rynku. Płody lamy są zakopywane pod fundamentami wielu peruwiańskich domów jako święta ofiara dla bogini Pachamamy.

Peru

Suszony embrion Lamy

Założone w 1540 roku Arequipa jest drugim co do wielkości miastem Peru. Na uwagę zasługuje Katedra Miejska, wzniesiona na głównym placu, która wyróżnia się tym, iż zajmuje całą jedną stronę tego historycznego obszaru. Jej budowę rozpoczęto w 1692 roku, a obecny kształt uzyskała w 1844 roku, po rekonstrukcji dokonanej po zniszczeniach wywołanych pożarem. Katedra wielokrotnie była narażona na uszkodzenia spowodowane trzęsieniami ziemi, a ostatnia renowacja miała miejsce w 2004 roku.

Peru

Katedra Miejska w Arequipa

Peru

Kościół Jezuitów jest doskonałym przykładem połączenia Baroku z metyskim stylem budowlanym

Peru

Fasada ukazuje różnorodne elementy kultury indiańskiej oraz hiszpańsko–katolickiej

Klasztor Santa Catalina, zbudowany w stylu Mudejar – architektonicznym nurcie, który rozwijał się w Hiszpanii od XIII do XVI wieku pod wpływem zarówno kultury muzułmańskiej, jak i chrześcijańskiej – został założony w 1579 roku przez zamożną wdowę, Marię de Guzmán.

Peru

Peru

Pierwotnie była to szkoła zakonna z internatem, przeznaczona dla dziewcząt z bogatych hiszpańskich rodzin. Zgodnie z ówczesną tradycją każda druga córka lub syn byli kształceni na duchowieństwo.

Peru

W późniejszym okresie Santa Catalina akceptowała jedynie kandydatki z zamożnych rodzin, które wnosiły wysoki posag w wysokości 2 400 srebrników oraz liczne cenne przedmioty, takie jak posągi, obrazy, lampy, sukna itp. W tym czasie w klasztorze przebywało 150 zakonnic oraz 300 osób służby.

Peru

Santa Catalina zajmuje powierzchnię dwóch hektarów. W roku 1970 obiekt został gruntownie odrestaurowany i od tego czasu większa jego część udostępniona jest dla zwiedzających. Należy do najważniejszych zabytków południowego Peru.

Peru

Peru

Widok na wulkan Nevado Chachani (6 075 metrów)

Podczas podróży nad jezioro Titicaca nasz kierowca powoduje wypadek drogowy, najeżdżając na tył hamującego autobusu. Moja Basia doznaje bardzo poważnego złamania ręki, która wygląda jak litera „Z“. Nasza towarzyszka podróży, Marianela, ma mniej poważne złamanie przedramienia, natomiast mAT ma tylko stłuczone kolana. Szczęśliwie, ja wyszedłem z tego bez większych obrażeń.

Peru

Moja Basia i Marianela ze złamanymi rękami oczekują na przybycie karetki pogotowia

Na całe szczęście wypadek ma miejsce w obrębie osady, w której znajdują się stacja sanitarna oraz komisariat policji, a nie gdzieś daleko na odludziu. Po wstępnym opatrzeniu ran i unieruchomieniu złamań musimy czekać cztery godziny na przyjazd karetki pogotowia, a następnie kolejne cztery godziny wracać nią do kliniki w Arequipa. Nie ma innej drogi, ani bliższego szpitala. Agencja, dla której pracuje Marianela, a która organizuje dla nas noclegi, przejazdy i przeloty, okazuje się bardzo pomocna i natychmiast aranżuje nocleg niedaleko Kliniki Miejskiej w Arequipa dla mAT'a i dla mnie. Moja Basia pozostaje w szpitalu i musi przejść operację złamanej ręki. Właściwie wszystko wskazuje na to, że to już ostatnia „atrakcja“ w Peru i będziemy musieli zakończyć naszą podróż przed czasem. Ostateczną decyzję podejmie jednak operujący lekarz.

Peru

Odwiedziny u Mojej Basi w szpitalu

Dr. Lizardo Lozada Cerna objaśnia nam, że ręka musi być skręcona czterema śrubkami i połączona metalową blaszką. Operacja odbywa się na drugi dzień.
Czy moja Basia może w takim stanie udać się w dalszą podróż, czy raczej powinniśmy kupić powrotny bilet lotniczy? Z niecierpliwością czekamy na opinię dr. Cerna, którą otrzymujemy dopiero czwartego dnia rano. To naprawdę na ostatnią chwilę, aby zdążyć na połączenie lotnicze do Boliwii.
Również w tym przypadku agencja turystyczna okazuje się bardzo pomocna – rezerwuje dla nas przelot do Sucre oraz organizuje samochód z kierowcą i przewodniczką, abyśmy mogli wygodnie i szybko dojechać do miasta Potosí w Boliwii.


Klocek



Przeczytaj ciąg dalszy podroży » Z Boliwii do Chile